Po tym strzale polscy kibice wpadli w euforię! Znakomita akcja

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: gol Kamila Wałęgi
Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: gol Kamila Wałęgi
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski w poniedziałkowym meczu mistrzostw świata z Kazachstanem jako pierwsza trafiła do siatki. Biało-Czerwoni wykorzystali grę w przewadze, a cios rywalom zadał Kamil Wałęga.

W tym artykule dowiesz się o:

Poniedziałkowe starcie z Kazachstanem jest najważniejsze na mistrzostwach świata dla reprezentacji Polski, ponieważ zadecyduje o utrzymaniu w elicie. Jak dotąd zespół pod wodzą Roberta Kalabera przegrał wszystkie spotkania podczas turnieju.

Mecz o wszystko rozpoczął się jednak optymistycznie, bo od trafienia Kamila Wałęgi. Zamieszanie przed bramką zapoczątkował Alan Łyszczarczyk, który przymierzył z koła bulikowego. Wspomniany Wałęga był gdzie być powinien i wykorzystał fakt, iż bramkarz rywali nie zaliczył udanej interwencji.

Zawodnik HC Ocelari Trzyniec otworzył wynik spotkania trafieniem praktycznie sprzed samej linii bramkowej i to na kilka sekund przed końcem kary jednego z reprezentantów Kazachstanu.

Przeciwnicy szybko odpowiedzieli, bo niespełna trzy minuty później. Wyrównującą bramkę zdobył Nikita Mikhailis.

Relację tekstową "na żywo" z poniedziałkowego spotkania reprezentacji Polski z Kazachstanem można śledzić na portalu WP SportoweFakty (zobacz TUTAJ).

Zobacz też: Kazachskie media żyją meczem z Polską. "Wystarczy jeden punkt" "Byliśmy w szoku". Cytuje, co usłyszał od Amerykanów nt. Polaków

Źródło artykułu: WP SportoweFakty