Żużel. Mecz dwóch prędkości w Ostrowie? Trzy argumenty dają nadzieję Orłowi

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Oliver Berntzon
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Oliver Berntzon
zdjęcie autora artykułu

Arged Malesa jest oczywiście zdecydowanym faworytem meczu z H.Skrzydlewska Orłem Łódź. Są jednakże trzy argumenty, które mogą sprawić, że spotkanie będzie bardzo zacięte - kontuzja Tobiasza Musielaka, przygotowanie ostrowskiego toru oraz historia.

Obie drużyny są w tej chwili w zupełnie innym miejscu Metalkas 2. Ekstraligi. I choć Arged Malesa Ostrów od początku sezonu musi zmagać się z kontuzjami, bo przecież wcześniej kłopoty zdrowotne miał Gleb Czugunow, a teraz Tobiasz Musielak, z czterema punktami zajmuje czwarte miejsce w tabli.

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź za to przegrał wszystkie tegoroczne potyczki, a więc co za tym idzie, nie dopisał jeszcze żadnego punktu do swojego dorobku i oczywiście znajduje się na szarym końcu rozgrywek.

Wiele zatem wskazuje, że w sobotę na Stadionie Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim kibice ujrzą mecz dwóch prędkości. Wszyscy najpewniej pamiętają jakim rezultatem zakończyła się potyczka podopiecznych Mariusza Staszewskiego z Energa Wybrzeżem Gdańsk (57:32 - dop.red.). W tym miejscu jednakże wypadałoby postawić kilka gwiazdek.

ZOBACZ WIDEO: Druga siła PGE Ekstraligi. Stal najgroźniejszym rywalem Motoru?

Po pierwsze zależy, czy wcześniej wspomniany szkoleniowiec będzie mógł przygotować tor tak, jak chce. Tak było przez pojedynkiem z Pomorzanami, ale już nie przed konfrontacją z Texom Stalą Rzeszów (47:43 - dop.red.). A przynajmniej nie w pełni, gdyż po tym, jak pierwszy komisarz toru udał się do szpitala, sędzia zawodów stwierdził, że owal jest nieregulaminowy i kazał go ubić. Jeśli tym razem będzie podobnie, łodzianie mogą zagrozić gospodarzom.

Po drugie kontuzja wcześniej wspomnianego Musielak także nie jest bez znaczenia. Co prawda można za niego stosować zastępstwo zawodnika, lecz Arged Malesie brakuje jeszcze jednego skutecznego seniora. Gleb Czugunow, Chris Holder oraz Frederik Jakobsen jadą poprawnie lub nawet dobrze. Cały czas daleki od formy jest za to Wiktor Jasiński. Oczywiście zaskakuje Sebastian Szostak, ale jak na juniora przystało, nie będzie żadnym zaskoczeniem, jeśli nagle przytrafi mu się słabszy mecz. Gdyby spotkało to jeszcze kogoś z trójki liderów, może zrobić się dla miejscowych nieciekawie.

Po trzecie Orzeł w ostatnich latach prezentuje się na ostrowskim torze naprawdę przyzwoicie. Zeszłoroczna wygrana oczywiście została odniesiona w cieniu skandalu, ale jednak mimo wszystko wywalczona na torze, choć jego stan po opadach pozostawiał wiele do życzenia. W sezonie 2021 padł z kolei remis, a w 2020 roku lepszy okazał się zespół z Łodzi. O tym na pewno nie można zapominać. Do tego Maciej Jąder ma do dyspozycji Tomasza Gapińskiego oraz Olivera Berntzona, którzy spędzili w Ostrowie kilka lat.

Oczywiście obecnie Orzeł spisuje się bardzo słabo. Nie potrafił on nawet przeciwstawić się na własnym obiekcie #OrzechowaOsada PSŻ-owi Poznań, jednak jakieś przełamanie powinno kiedyś nastąpić. Nie jest powiedziane, że to wydarzy się w sobotę, aczkolwiek to tylko sport i splot kilku nieszczęśliwych dla jednych, a szczęśliwych dla drugich zdarzeń, może sporo namieszać. A historia pokazuje, że łodzianie potrafią na Miejskim jechać bardzo skutecznie.

Warto wspomnieć także o zmianach w składach obu ekip. W Arged Malesie Gracjana Szostaka zastąpił Tobiasz Potasznik, który w ostatnich dniach pokazał się z naprawdę przyzwoitej strony. Jego kolega za to najpewniej znajdzie się pod numerem szesnastym. W Orle z kolei pojawił się Jakub Kiciński. 16-latek niedawno został potwierdzony do startów w drużynie.

Mecz w Ostrowie odbędzie się w sobotę, 18 maja o godz. 16:30. Tekstową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Awizowane składy:

Arged Malesa Ostrów: 9. Chris Holder 10. Tobiasz Musielak 11. Wiktor Jasiński 12. Frederik Jakobsen 13. Gleb Czugunow 14. Tobiasz Potasznik 15. Sebastian Szostak

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź: 1. Luke Becker 2. Benjamin Basso 3. Tomasz Gapiński 4. Daniel Kaczmarek 5. Oliver Berntzon 6. Mateusz Bartkowiak 7. Jakub Kiciński

Początek spotkania: 18 maja (sobota), godz. 16:30 Sędzia: Andrzej Kraskiewicz Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak

Przewidywana prognoza pogody (za: pogoda.wp.pl): Temperatura: 15°C Opady: 0.2 mm Wiatr: 14 km/h

Czytaj także: Żużel. Niemiecka zagadka w Grand Prix. Komu Landshut przypadnie do gustu? Zatrzymano go za 1211 czynów przestępczych. Prokurator tłumaczy mechanizm "mafijnej pajęczyny"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty