Żużel. Indywidualny mistrz świata w TOP10 cyklu. Przed Polakiem same legendy

W ubiegłym roku Bartosz Zmarzlik stał się dwunastym zawodnikiem w historii istniejącego od 1995 roku Grand Prix, który przekroczył barierę 1000 punktów zdobytych w tej formule wyłaniania indywidualnego mistrza świata. W tym istniało bardzo duże prawdopodobieństwo, że wskoczy do pierwszej dziesiątki tabeli wszech czasów.

Reprezentant Polski dokonał tego de facto już przed trzema tygodniami w Warszawie, gdzie był trzeci. Dopisał sobie więc wtedy 16 punktów i w sumie w całej karierze w GP miał ich 1087. Tyle samo co Emil Sajfutdinow, który - jak doskonale wiadomo - po zawieszeniu przez światową federację od poprzedniej edycji nie startuje w cyklu.

W sobotę Zmarzlik oderwał się więc od Rosjanina mającego polskie obywatelstwo, a przy okazji przekroczył granicę 1100 "oczek", bo za czwarte miejsce w Pradze zainkasował ich 14 do tabeli punktowej, której przewodzi z dorobkiem 50. Oznacza to także, że już 27 razy Polak wyjeżdżał z zawodów elity na pierwszej pozycji klasyfikacji. W tej statystyce wyprzedzają go tylko Tony Rickardsson (37), Greg Hancock (34) i Jason Crump (29).

W poniżej prezentowanej klasyfikacji punktowej przed trzykrotnym indywidualnym mistrzem świata dziewięć bardzo głośnych nazwisk i przy tym dwa, które wraz ze Zmarzlikiem rywalizują obecnie w GP. Rzecz jasna mowa tu o Fredriku Lindgrenie i Tai'u Woffindenie.

Czołówka tabeli punktowej wszech czasów GP i miejsca w niej obecnych zawodników*:

*sklasyfikowano 249 zawodników (łącznie z tymi z zerowym dorobkiem)

ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii jadą poniżej oczekiwań. Menadżer mówi o presji

CZYTAJ WIĘCEJ: Wisienka na praskim torcie Martina Vaculika. "Dobrze, że tak wybrałem" Po kwalifikacjach podjął zaskakującą decyzję. "Stwierdziłem, że gorzej być nie może"

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.