Najlepsi z najlepszych w Europie. Wybraliśmy drużynę sezonu Ligi Mistrzów 2022/2023

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Aleksander Śliwka
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Aleksander Śliwka
zdjęcie autora artykułu

Przed kilkoma dniami drużynę marzeń, wybraną przez kibiców, przedstawiła Europejska Konfederacja Siatkówki. Po zakończonym finale dziennikarze WP SportoweFakty postanowili wybrać swój "dream team". Sprawdźcie, kto znalazł się w tym zestawieniu.

Rozgrywający: Marcin Janusz (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Po raz drugi z rzędu poprowadził swój zespół do wygranej w finale Ligi Mistrzów. Taką skutecznością pochwalić się mogą tylko najlepsi na świecie. Marcin Janusz bez wątpienia może się do tej elity zaliczać. Pozornie cichy i spokojny, ale kiedy trzeba, potrafi rozpalić płomień w oczach, budząc strach w szeregach rywali. Tak było w ostatnim finale, który zapewne przejdzie do historii europejskich pucharów.

mat. prasowe CEV/ na zdjęciu: Nimir Abdel Aziz
mat. prasowe CEV/ na zdjęciu: Nimir Abdel Aziz

Atakujący: Nimir Abdel-Aziz (Halkbank Ankara)

Holender przeniósł się do Turcji z nadzieją, że z powodzeniem powalczy europejskie trofeum. W tym sezonie miał jednak pecha, bowiem na drodze jego Halkbanku Ankara stanął Jastrzębski Węgiel. Były rozgrywający reprezentacji Holandii dwoił się i troił w ataku, ale finału swojej ekipie nie zapewnił. Na pocieszenie pozostaje zawodnikowi z Ankary wygrana 3:2 w półfinałowym meczu rewanżowym ze srebrnym medalistą rozgrywek i druga pozycja w rankingu najlepiej punktujących siatkarzy LM 2022/2023.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

Na zdjęciu: Flavio Gualberto (nr 15)
Na zdjęciu: Flavio Gualberto (nr 15)

Środkowy: Flavio Gualberto (Sir Safety Susa Perugia)

Brazylijczyk z pewnością liczył na więcej w obecnym sezonie nie tylko, jeśli chodzi o krajowe, ale i europejskie parkiety. W obu przypadkach podopieczni Andrei Anastasiego jednak rozczarowali. Perugię na drodze do finału zatrzymała Grupa Azoty ZAKSA. W przekroju całych rozgrywek Flavio Gualberto był zdecydowanie jednym z najlepszych zawodników w swojej ekipie i jednym z najlepszych środkowych całej edycji.

Środkowy: David Smith (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Został wybrany przez kibiców do drużyny sezonu CEV, otrzymał nagrodę dla MVP tegorocznego finału i na deser znalazł się również w naszym zestawieniu. Nie ma wątpliwości, że Amerykanin solidnie sobie na to zapracował i dołożył olbrzymią cegiełkę do końcowego sukcesu, jakim był trzeci z rzędu triumf w najbardziej prestiżowym ze wszystkich europejskich pucharów.

Przyjmujący: Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel)

Był motorem napędowym swojej ekipy od początku sezonu. W finale jego forma jednak falowała i to przełożyło się na końcowy wynik. W decydującym spotkaniu brakowało mu momentami brawury. Nie dziwi więc jego frustracja i rozczarowanie po ostatnim gwizdku. Dla 25-latka srebro to pierwszy medal europejskich rozgrywek. Istnieje duża szansa, że nie ostatni. Przed nim jeszcze wiele lat grania, oby na takim poziomie, jak w ostatniej edycji rozgrywek Ligi Mistrzów.

Przyjmujący: Aleksander Śliwka (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Jak na kapitana przystało, w najważniejszym meczu sezonu nie zawiódł i poprowadził zespół do złota, po raz trzeci z rzędu. W sumie zagrał w 14 spotkaniach, zapisując na swoim koncie 180 punktów (150 atakiem, 10 zagrywką i 20 blokiem). Doskonale uzupełniali się na lewym skrzydle z Bartoszem Bednorzem, jednak na tej pozycji, w wyjściowej szóstce, mogliśmy przyznać tylko jedno miejsce siatkarzowi wicemistrza Polski. Padło dla kapitana, Aleksandra Śliwkę.

Libero: Jakub Popiwczak (Jastrzębski Węgiel)

Sobotni finał był popisem między innymi gry defensywnej. Oba zespoły sprawiły, że widowisko wzniosło się na spektakularny poziom. Jednym z głównych bohaterów był Jakub Popiwczak, który po raz kolejny potwierdził, że jest wybitnym specjalistą na swojej pozycji. To zresztą kolejny bardzo udany mecz 27-latka w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Trzeba przyznać, że biorąc pod uwagę cały sezon, reprezentant Polski zdecydowanie zasłużył na wyróżnienie.

Ławka rezerwowych:

Rozgrywający: Benjamin Toniutti (Jastrzębski Węgiel) Atakujący: Łukasz Kaczmarek (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) Środkowi: Marko Mert Matić (Halkbank Ankara) i Jurij Gladyr (Jastrzębski Węgiel) Przyjmujący: Ołeh Płotnicki (Sir Safety Susa Perugia) i Nicolas Bruno (Halkbank Ankara) Libero: Erik Shoji (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Czytaj także: Jego słowa nie pozostawiły cienia wątpliwości. Znana przyszłość trenera ZAKSY To ma być "Dream Team"?! Zaskakujący skład drużyny gwiazd Ligi Mistrzów

Źródło artykułu: WP SportoweFakty