Kajetanowicz szykuje się do nowego sezonu. Zimowe warunki idealne do testów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz
Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz
zdjęcie autora artykułu

Kajetan Kajetanowicz trzyma formę przed nowym sezonem. Ustronianin nie zdradził jeszcze planów na ten rok, ale codziennie intensywnie trenuje fizycznie. Niedawno zakończył też testy rajdówki. - Zima nie odpuszcza, uwielbiam takie warunki - mówi.

W tym artykule dowiesz się o:

Załoga Orlen Rally Team zakończyła 2023 rok z tytułem mistrzów świata na koncie - Kajetan Kajetanowicz zwyciężył rywalizację w klasie WRC2 Challenger. Był to najlepszy dla ustronianina sezon startów w rajdowych mistrzostwach świata WRC, które od pięciu lat z rzędu kończy na podium. "Kajto" w minionym roku wspiął się na szczyt wygrywając w Meksyku, na Sardynii i w Kenii, ogółem kończąc na podium sześć z siedmiu rajdów.

Polski kierowca nie zdradza jeszcze planów na ten sezon, ale zapewnia, że finalizuje umowy sponsorskie. Tymczasem nie robi przerwy w treningach wydolnościowych, ani też w testowaniu za kierownicą swojego Subaru, którym zdobył trzy z czterech tytułów mistrza Polski.

W ostatnich dniach ustronianin trenował na zamkniętych, oblodzonych drogach miejscowości Podolany w województwie małopolskim. Kajetanowicz uwielbia testować na śliskiej, ośnieżonej nawierzchni, dlatego co roku, gdy zima jest w natarciu, możemy obserwować jego treningi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mane poślubił 18-latkę. Od dawna ją "wspierał"

Trzykrotny mistrz Europy przyznaje, że jazda po śniegu daje mu wiele radości, ale też cennego doświadczenia, którego nigdy za wiele. Prowadzenie auta w obecnie panującej, zimowej aurze jest wymagające, zwłaszcza dla mniej doświadczonych kierowców. Kajetanowicz apeluje do wszystkich o rozważną i dostosowaną do warunków i własnych umiejętności jazdę. Rajdowy mistrz przypomina, że jazda w ruchu ulicznym to nie miejsce na eksperymenty.

Każdy kierowca powinien wiedzieć, jak prowadzić zimą, aby nie dopuścić do utraty przyczepności. Jednocześnie nieoceniona jest zdolność do zapanowania nad samochodem, który wpada w poślizg - i to nie tylko w teorii. Najlepszym miejscem do praktyki są szkoły doskonalenia techniki jazdy, które umożliwiają naukę w bezpiecznych warunkach, pod okiem wykwalifikowanych instruktorów, a takim od wielu lat jest również sam Kajetanowicz.

- Zima nie odpuszcza, uwielbiam takie warunki. Lubię trenować na śliskiej nawierzchni. Testowaliśmy na zamkniętej drodze, to ważny element przygotowań do wkrótce rozpoczynającego się sezonu. Jestem na etapie dopinania umów z moimi partnerami, ale nie odpuszczam w przygotowaniach. Codziennie odbywam treningi wydolnościowe i koordynacyjne, a tu akurat testujemy na śniegu. Biało jest również na niektórych drogach w normalnych ruchu, więc musimy zachować szczególną ostrożność i dostosować prędkość do panujących warunków, ale także do własnych umiejętności - powiedział Kajetanowicz.

- Można śmiało skorzystać z usług szkół doskonalenia techniki jazdy. Sam kiedyś brałem udział w takich szkoleniach jako uczeń, później jako instruktor. Wiem, ile dzięki nim możemy zyskać, a także ochronić zdrowie i życie, nie tylko nasze, ale także naszych bliskich i innych użytkowników dróg. Miejmy pokorę i bądźmy ostrożni na drogach - zaapelował jeden z lepszych polskich rajdowców.

Czytaj także: - Kto odpowiada za wykluczenie Polaków z Dakaru? - "Wracamy do domu". Gorzki komentarz Polaka po dyskwalifikacji

Źródło artykułu: WP SportoweFakty