PGNiG Superliga. Bartłomiej Jaszka nie wróci na boisko. Były reprezentant znów w Berlinie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: Bartłomiej Jaszka (MMTS Kwidzyn)
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: Bartłomiej Jaszka (MMTS Kwidzyn)
zdjęcie autora artykułu

Bartłomiej Jaszka opuści PGNiG Superligi. Były reprezentant Polski wróci do Fuechse Berlin, tym razem w roli trenera rezerw.

Jeszcze niedawno informowaliśmy, że Bartłomiej Jaszka może wrócić na boisko w roli zawodnika Wybrzeża Gdańsk. Skończyło się na plotkach, 38-letni szkoleniowiec nie wznowi kariery po raz kolejny i zamierza skupić się na pracy trenerskiej.

Jaszka będzie prowadzić rezerwy bundesligowego Fuechse Berlin, w którym spędził swoje najlepsze lata kariery. Z Lisami był związany przez dziewięć lat, zdobył m.in. Puchar Niemiec i Puchar EHF. W 2016 roku opuścił Niemcy i zaczął pracę trenerską w Enerdze MKS-ie Kalisz. Potem prowadził jeszcze Zagłębie Lubin (jako grający szkoleniowiec) i MMTS Kwidzyn. W międzyczasie pełnił jeszcze funkcję trenera młodzieżówki.

Brązowy medalista MŚ 2009, który stracił posadę po burzliwym sezonie w Kwidzynie, teraz związał się dwuletnim kontraktem z Fuechse i poprowadzi trzecioligowe rezerwy.

ZOBACZ: Gliński przed debiutem w nowej roli Hitowy transfer Wybrzeża

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjął piłkę na własnej połowie, a potem... Coś nieprawdopodobnego!

Źródło artykułu: