GKS Katowice zatrzymany przez Śląsk Wrocław. Ostre strzelanie Pogoni i SMS-u

Trudną przeprawę w tej serii gier miały piłkarki Górnika Łęczna, które były o krok od straty punktów w wyjazdowym spotkaniu z Rekordem Bielsko-Biała. Wygraną uratowała Marcjanna Zawadzka wykorzystując rzut karny w siódmej minucie doliczonego czasu gry podyktowanego za faul Alicji Bednarek na Oliwii Rapackiej.

Po dwóch porażkach na zwycięską ścieżkę powróciły piłkarki AP Orlenu Gdańsk, które u siebie pokonały Czarnych Antrans Sosnowiec 2:0. Obie bramki zdobyła Angelika Kołodziejek - w 15. i 33. minucie gry. Dzięki temu ekipa z Trójmiasta utrzymała miejsce w czołowej czwórce.

Blisko punktów, a przynajmniej jednego, były zamykające tabelę zawodniczki Stomilanek Olsztyn. Beniaminek przegrał w Krakowie z AZS-em UJ 2:3, choć od 16. minuty i gola Fran prowadził. Jednak po kolejnych pięciu minutach wyrównała Julia Binkowska, a sześć minut po przerwie Wiktoria Kaczmarek dała prowadzenie Jagiellonkom. W samej końcówce spotkania Kamila Osajkowska doprowadziła do remisu, ale kilkadziesiąt sekund później gola na 3:2 dla krakowianek zdobyła 19-letnia Milena Prochowska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki

Sporo emocji dostarczyło spotkanie w Kłokoczycach, gdzie Śląsk Wrocław podejmował GKS Katowice. Po dwóch ciosach Marceliny Buś w 19. i 21. minucie WKS prowadził 2:0, ale już w 23. minucie Dżesika Jaszek zdobyła gola kontaktowego. Do remisu w 73. minucie doprowadziła anita Turkiewicz. Ten remis dla GieKSy oznacza powiększenie straty do Pogoni Szczecin już do trzech punktów.

A wspominana Pogoń pokonała imienniczkę z Tczewa na jej terenie 6:1. Już po pierwszym kwadransie i trafieniach Natalii Oleszkiewicz, Jaylen Crim oraz Zofii Giętkowskiej było 3:0 dla przyjezdnych. W doliczonym czasie gry gola honorowego dla gospodyń zdobyła Magdalena Sobal, lecz tuż po rozpoczęciu II połowy rzut karny dla przyjezdnych wykorzystała Emilia Zdunek i było 4:1. Na kwadrans przed końcem gry Martyna Brodzik podwyższyła na 5:1, a wynik meczu ustaliła w doliczonym czasie ta, która strzelanie rozpoczęła, czyli Oleszkiewicz, która prowadzi w klasyfikacji strzelczyń z 12 golami.

Sześć bramek zdobyły też piłkarki UKS-u SMS Łódź, które podejmowały Medyka Polomarket Konin. Sęk w tym, że strzelanie rozpoczęły dopiero w 57. minucie za sprawą Magdaleny Dąbrowskiej. A później w 10 minut zapakowały rywalkom kolejne pięć goli - dwa razy na liście strzelczyń znalazła się Nadia Krezyman, zaś po razie Gabriela Grzybowska i Paulina Filipczak. W międzyczasie samobójcze trafienie zaliczyła Aleksandra Bieryło.

Do końca rundy jesiennej pozostała już tylko jedna kolejka. Zostanie ona rozegrana w najbliższy weekend.

Wyniki 10. kolejki Orlen Ekstraligi Kobiet:

Rekord Bielsko-Biała - Górnik Łęczna 0:1 (0:0) 0:1 - Marcjanna Zawadzka 90+7' - z karnego

AP Orlen Gdańsk - Czarni Antrans Sosnowiec 2:0 (2:0) 1:0 - Angelika Kołodziejek 15' 2:0 - Angelika Kołodziejek 33'

AZS UJ Kraków - Stomilanki Olsztyn 3:2 (1:1) 0:1 - Fran 16' 1:1 - Julia Binkowska 21' 2:1 - Wiktoria Kaczmarek 51' 2:2 - Kamila Osajkowska 89' 3:2 - Milena Prochowska 90'

Śląsk Wrocław - GKS Katowice 2:2 (2:1) 1:0 - Marcelina Buś 19' 2:0 - Marcelina Buś 21' 2:1 - Dżesika Jaszek 23' 2:2 - Anita Turkieiwcz 73'

Pogoń Dekpol Tczew - Pogoń Szczecin 1:6 (1:3) 0:1 - Natalia Oleszkiewicz 3' 0:2 - Jaylen Crim 13' 0:3 - Zofia Giętkowska 15' 1:3 - Magdalena Sobal 45+1' 1:4 - Emilia Zdunek 47' - z karnego 1:5 - Martyna Brodzik 75'  1:6 - Natalia Oleszkiewicz 90+5'

UKS SMS Łódź - Medyk Polomarket Konin 6:0 (0:0) 1:0 - Magdalena Dąbrowska 57' 2:0 - Gabriela Grzybowska 67' 3:0 - Aleksandra Bieryło 72' - sam. 4:0 - Nadia Krezyman 74' 5:0 - Paulina Filipczak 76' 6:0 - Nadia Krezyman 77'

Tabela:

Sprawdź również: "Dokręcanie śruby". Ujawnił, jakim trenerem jest Peszko