Świetne informacje dla Legii Warszawa. Może zarobić na sprzedaży Chorwata

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Sandro Kulenović
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Sandro Kulenović
zdjęcie autora artykułu

Wielu kibiców Legii Warszawa zdążyło już zapomnieć o tym, że Sandro Kulenović reprezentował barwy stołecznego klubu. Po kilku latach wicemistrzowie Polski mogą jednak zarobić na transferze Chorwata.

Sandro Kulenović przez rok gry dla Legii Warszawa strzelił dla pierwszej drużyny sześć goli i zaliczył jedną asystę. Latem 2019 roku stołeczni bez żalu sprzedali go do Dinama Zagrzeb, inkasując na jego transferze dwa miliony euro.

- Dinamo jest o krok wyżej niż Legia. Legia to fantastyczny klub. Stawiałem tam swoje pierwsze kroki w seniorskiej piłce. Jednakże to Dynamo jest wyżej, także dlatego, że z powodzeniem gra w europejskich pucharach - mówił kilka lat temu Kulenović.

Kulenović nie sprawdził się w Dinamie, dlatego został wypożyczony do innych klubów. Poprzedni sezon spędził w NK Lokomotiva Zagreb, w którym spisał się bardzo przyzwoicie. Zagrał w 37 spotkaniach, w których strzelił 12 bramek oraz zaliczył 6 asyst. Jeszcze wcześniej sezon 2020/2021 spędził w HNK Rijeka (37 spotkań, 8 goli, 6 asyst).

Portal germanijak.hr informuje, że Sandro Kulenović może trafić do amerykańskiej ligi Major League Soccer. Z punktu widzenia Legii jest to o tyle dobra informacja, że Wojskowi zagwarantowali sobie 20 procent z przyszłego transferu rosłego napastnika.

Przypomnijmy, że Kulenović reprezentował Legię w latach 2016-2019, w tzw. międzyczasie został wypożyczony do Juventusu (U-19).

ZOBACZ WIDEO: Ależ przymierzyła. Gol stadiony świata [b]

[/b] Zobacz także: Real Madryt znalazł następcę Benzemy. Potwierdził transfer napastnika FC Barcelona z nowym piłkarzem. 400 mln euro klauzuli

Źródło artykułu: WP SportoweFakty