W 2000 roku "Pudział" trafił do więzienia. Zadarł z bossem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Instagram / / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
zdjęcie autora artykułu

W 2000 roku Mariusz Pudzianowski przeżywał trudne chwile. Jako młody człowiek został wyrokiem sądu skazany na karę więzienia. Co takiego uczynił "Pudzian"? Szerzej opowiedział o tym 12 lat później w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego Onet".

W tym artykule dowiesz się o:

Mariusz Pudzianowski zyskał wielką popularność jako pięciokrotny mistrz świata strongmanów. Potem z powodzeniem rywalizował również w MMA. Mimo 47 lat "Pudzian" cieszy się niesłabnącą renomą w naszym kraju, choć w jego życiu nie zawsze było kolorowo.

W 2000 roku Pudzianowski został skazany na 2,5 roku więzienia za pobicie. Ostatecznie wyszedł na wolność po spędzeniu za kratkami 19 miesięcy, ponieważ uzyskał warunkowe przedterminowe zwolnienie.

Nasz utytułowany strongman opowiedział o tej sytuacji w 2012 roku w obszernym wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego Onet". Jak stwierdził, jako młody jeszcze wówczas człowiek dostał od życia nauczkę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 57 lat, a wciąż zadziwia. Mike Tyson gotowy do powrotu

Dlaczego Pudzianowski trafił do więzienia? - Przez bossa z mojej rodzinnej Białej Rawskiej. To bogaty, wpływowy gość. Nie mogłem patrzeć jak znęcał się nad młodym chłopakiem. Bił go, potem skopał i stanął mu butem na twarz. To wyprowadziło mnie z równowagi - wyznał.

"Pudzian" wystąpił w obronie zaatakowanego chłopaka, bo w rodzinnym domu nauczyli go, aby pomagać słabszym. Tymczasem szybko okazało się, że osoba, z którą zadarł, naprawdę ma duże wpływy. Sprawa trafiła na policję, a nasz wojownik MMA usłyszał nie tylko zarzut pobicia.

- Oskarżył mnie nie tylko o pobicie, ale także o kradzież złotego łańcucha. To śmieszne, ja żadnego łańcucha nie widziałem nawet na oczy. Sąd uwolnił mnie od zarzutu kradzieży, ale odpowiadałem za pobicie - powiedział Pudzianowski.

Pierwotnie został skazany na 3,5 roku więzienia, jednak po apelacji wyrok zmniejszono do 2,5 roku. Za dobre sprawowanie opuścił areszt po 19 miesiącach.

Czytaj także: Emocjonalne pożegnanie Rafaela Nadala. "Zabieram stąd niezapomniane wspomnienia" Ważna zmiana u Novaka Djokovicia. To zaskoczenie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (11)
avatar
MARIUSZ XXXXXXXX
2.05.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Niech opowie jak z hotelu meble wywoził....  
avatar
Mors 66
2.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hahaha,a może powie prawdę że kiwał bo pobił chłopaka i ukradł mu łańcuszek złoty,  
avatar
andre44
2.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dojeb mu teraz?u nas znamy PUDZIANA BO RADZIKOWSKI Z NIM TRENOWAL A JEST OD NAS!!SZCZERZE NIE WIERZE ZE PUDZIAN GO NIE ROZLICZYL ZA TA PAKE!!--Z2STRONY TAMTEN PIBITY LANCUCHOWI APRAWY NIE ZROBI Czytaj całość
avatar
Andrzej Pietrzykowski
2.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To Oudział czy Podział?  
avatar
Doberman1
2.05.2024
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Pokazal jakim jest obronca slabszych w hotelu w Andrychowie. Bandyta nic go nie tlumaczy z rozboju i akcji w hotelu i tyle