Szybka walka wieczoru FEN 51. Oleksiejczuk rozbił weterana UFC

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Cezary Oleksiejczuk
WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Cezary Oleksiejczuk
zdjęcie autora artykułu

Szybkie i cenne zwycięstwo w walce wieczoru FEN 51: KGHM Fight Night w Lubinie odniósł Cezary Oleksiejczuk (12-2). Mistrz wagi półśredniej znokautował doświadczonego Chrisa Fishglda (18-6-1).

W tym artykule dowiesz się o:

Oleksiejczuk pierwotnie w Lubinie miał zmierzyć się z byłym mistrzem organizacji Octagon, Bauyrzhanem Kuanyshbayevem. Kazach jednak wypadł z pojedynku o pas FEN kilka dni przed galą, a organizacja znalazła nowego rywala dla swojego mistrza.

Chris Fishgold na papierze wydawał się najtrudniejszym wyzwaniem w karierze 23-letniego Polaka. Anglik z przeszłością w UFC i Cage Warriors nie sprawił jednak Oleksiejczukowi problemów w klatce.

Mistrz wagi półśredniej trafił lewym kopnięciem na korpus Anglika, poprawił lewym sierpowym i rywal padł na matę klatki. Kilka uderzeń z góry zmusiło sędziego Piotra Michalaka do przerwania walki po nieco ponad minucie pojedynku.

Zobacz:

Cezary Oleksiejczuk odniósł dziewiąte zwycięstwo z rzędu. Od niemal dwóch lat zawodnik klubu Ankos MMA Poznań jest mistrzem Fight Exclusive Night w wadze półśredniej. W poprzednich pojedynkach jego wyższość musieli uznać m.in. Adrian Zieliński, Kamil Kraska czy Szymon Dusza.

Oleksiejczuk, którego celem jest organizacja UFC, przyznał, że chciałby zawalczyć o drugi pas FEN, tym razem w kategorii średniej. Na początku 2024 roku ma zamiar wybrać się na treningi do Stanów Zjednoczonych.

Czytaj także: Kowalkiewicz z kolejnym awansem w rankingu! Głośny powrót do KSW. "Gigant" wzmacnia kategorię półciężką

ZOBACZ WIDEO: Poruszające słowa. Mamed Chalidow wskazał największego polskiego wojownika

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)