Pekin 2022. Coraz mniejsza frekwencja na treningach. Polak także odpuścił

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Franz Kirchmayr/SEPA.Media  / Na zdjęciu: Szczepan Kupczak
Getty Images / Franz Kirchmayr/SEPA.Media / Na zdjęciu: Szczepan Kupczak
zdjęcie autora artykułu

W trzecim dniu treningów kombinatorów norweskich na skoczni normalnej frekwencja była bardzo zróżnicowana. Szczepan Kupczak także postanowił odpuścić jedną z prób.

Frekwencja na wtorkowych treningach kombinatorów norweskich była dość zróżnicowana. Na ostatniej próbie pojawiło się tylko 31 zawodników, a na drugim treningu było ich 42. W stawce jest w sumie 55 przedstawicieli tej konkurencji, ale część z nich została wyeliminowana przez problemy związane z koronawirusem. Inni po prostu zaczęli odpuszczać.

Wtorek to trzeci kolejny dzień treningów na normalnej skoczni narciarskiej. Nic więc dziwnego, że niektórzy zawodnicy zaczynają rezygnować z dodatkowego wysiłku i wolą odpocząć przed środową walką o medale. Podczas ostatniej sesji treningowej nie pojawili się m.in. reprezentacji Niemiec oraz Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Dzień wcześniej Niemcy, a głównie Julian Schmid prezentowali się z bardzo dobrej strony.

Pierwszy trening we wtorek odpuścili także Amerykanie, ale na dwóch kolejnych już się pojawili na skoczni. Dla odmiany, z trzeciej próby zrezygnowali Włosi oraz pojedynczy przedstawiciele innych krajów, w tym także Szczepan Kupczak. Polak w pierwszym treningu uzyskał 98 metrów i był 10., w drugim był 26. po skoku na odległość 92,5 metra.

ZOBACZ WIDEO: Nikt nie zna dużej skoczni olimpijskiej. Polacy mogą znów zaskoczyć?

Drugi z naszych reprezentantów, Andrzej Szczechowicz, zasiadał na belce startowej w każdym z treningów. Dwukrotnie kończy on swoje próby na 29. miejscu, ale najdalej skoczył w trzeciej sesji, kiedy to lądował na 82 metrze.

Najlepiej we wtorek spisywał się Franz-Josef Rehrl, który wygrał dwa treningi, a w pierwszym nie wziął udziału. Pod jego nieobecność zwyciężył Espen Andersen. Norweg w pozostałych próbach także był w czołówce. W górnej części stawki plasowali się także Japończycy - Yoshito Watabe oraz Ryota Yamamoto.

Zawody kombinatorów norweskich rozpoczną się w środę. Na godz. 8:00 czasu polskiego zaplanowano serię próbną na skoczni normalnej, godzinę później powinna rozpocząć się pierwsza część konkursowa. Po zakończeniu skoków, wstępnie zaplanowany na godzinę 12, odbędzie się bieg na 10 kilometrów.

Wyniki pierwszego treningu w kombinacji norweskiej:

Miejsce Zawodnik Kraj Odległość Nota
1Espen AndersenNorwegia107,578,0
2Yoshito WatabeJaponia102,569,1
3Mario SeidlAustria101,068,4
4Jens Luraas OftebroNorwegia102,567,7
5Johannes LamparterAustria100,067,2
6Ryota YamamotoJaponia100,066,2
10Szczepan KupczakPolska98,056,0
29Andrzej SzczechowiczPolska78,028,2

Wyniki drugiego treningu w kombinacji norweskiej:

Miejsce Zawodnik Kraj Odległość Nota
1Franz-Josef RehrlAustria103,083,5
2Mario SeidlAustria102,582,0
3Yoshito WatabeJaponia105,575,9
4Espen AndersenNorwegia98,075,2
5Ryota YamamotoJaponia96,572,3
6Ilkka HerolaFinlandia98,570,8
26Szczepan KupczakPolska92,553,5
41Andrzej SzczechowiczPolska74,527,1

Wyniki trzeciego treningu w kombinacji norweskiej:

Miejsce Zawodnik Kraj Odległość Nota
1Franz-Josef RehrlAustria103,077,8
2Espen AndersenNorwegia104,574,7
3Ryota YamamotoJaponia99,572,5
4Sora YachiJaponia97,071,6
5Johannes LamparterAustria102,071,2
6Yoshito WatabeJaponia99,071,1
29Andrzej SzczechowiczPolska82,036,2

Czytaj także: Wymowny obrazek. Łzy polskiej biegaczki po występie na igrzyskach Były skoczek oburzony na kontrolera FIS. "Czepia się o błahostki"

Źródło artykułu: