LoL. LEC. Pierwszy poważny sprawdzian "Jankosa" i spółki. G2 zagra z Origen

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Michał Konkol/Riot Games / Na zdjęciu: Marcin 'Jankos' Jankowski
Materiały prasowe / Michał Konkol/Riot Games / Na zdjęciu: Marcin 'Jankos' Jankowski
zdjęcie autora artykułu

Origen przez wielu uważane jest za trzecią siłę Europy. Formacja "Nukeducka" zaliczyła jednak spory falstart, potykając się na dzień dobry na SK Gaming. Teraz plamę będzie próbować zmazać w starciu z najtrudniejszym możliwym rywalem - G2 Esports.

Nie tak miał się rozpocząć letni split dla Origen. Formacja stworzona przez "xPeke" miała rzucić wyzwanie Fnatic i G2, tymczasem już w pierwszej kolejce poległa z jedną z najsłabszych ekip - SK Gaming.

Kibice oraz sami gracze marzą o jak najszybszym zmyciu plamy. "Udawajmy, że LEC startuje jutro" - napisał na swoim Twitterze "Alphari". Problem w tym, że nawet jeżeli przyjmiemy optykę zaproponowaną przez toplanera, to wciąż jest spore prawdopodobieństwo, że split ten rozpocznie się niezbyt przyjemnie.

W drugiej rundzie spotkań na Origen czeka bowiem rozpędzone G2 Esports. "Samurajowie", w przeciwieństwie do swoich najbliższych rywali nie mieli najmniejszych problemów ze zdominowaniem piątkowych oponentów. Wygląda na to, że zespół prowadzony przez "Grabbza" jest w doskonałej dyspozycji. Błyszczy zwłaszcza "Perkz", któremu wyraźnie służy powrót do roli ADC.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 42-letni Marcin Różalski nadal w świetnej formie. Siła ciosu wciąż imponująca

Ciekawie zapowiada się również starcie Rogue z Misfits. Choć tylko pierwsza z ekip rozpoczęła split od zwycięstwa, to faworytem wydają się "Króliczki". MSF bowiem z bardzo dobrej strony pokazało się w starciu z Fnatic i jedynie iście zegarmistrzowski błąd przy baronie i o ułamek sekundy za wczesny smite przesądził o tym, że zespół "Febivena" nie mógł świętować wygranej.

Rogue natomiast, choć zaliczyło bardzo poprawny mecz na Excel, w którym co więcej nie dopuściło do ani jednej eliminacji ze strony rywali, to jednak nie pokazało jakiejś znaczącej dominacji. Poza tym samo Excel to jednak rywal dwie klasy gorszy niż Fnatic. Najbliższe spotkanie będzie ciekawą weryfikacją obu drużyn i może dać pierwszy sygnał, kto realnie może włączyć się do walki o Worldsy.

Pełen rozkład 2. kolejki LEC: 17:00 Schalke 04 Esports - SK Gaming  18:00 Rogue - Misfits  19:00 Excel Esports - Mad Lions  20:00 Fnatic - Team Vitality  21:00 G2 Esports - Origen

Czytaj także: - League of Legends. Świetna oglądalność pierwszego tygodnia Alior Bank UltraligiKto mistrzem, kto poza play-offami? Typujemy kolejność letniego splitu LEC

Źródło artykułu: