Koronawirus w Himalajach. Radykalny krok Chin ws. wejścia na Mount Everest

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Nirmal Purja / Mount Everest
Twitter / Nirmal Purja / Mount Everest
zdjęcie autora artykułu

Chiny zdecydowały się na odwołanie wiosennego sezonu wspinaczkowego na najwyższy szczyt świata Mount Everest. Zakazane jest wejście od strony Tybetu.

Koronawirus nie odpuszcza. Po serii doniesień o zakażeniach wśród uczestników wypraw na Mount Everest, chińskie władze zdecydowały się na radykalne rozwiązanie, które niesie za sobą odwołanie wiosennego sezonu wspinaczkowego na najwyższy szczyt globu.

Tym samym wejście na Mount Everest od strony Tybetu zostało zakazane. Wszystko ze względów zdrowotnych. Jak przekazała chińska agencja informacyjna Xinhua, ma to związek z obawą o mieszanie się wspinaczy od strony Nepalu i tych, którzy wybierają drogę wejścia z terytorium należącym do Chin.

Tydzień temu chińskie władze informowały o ustanowieniu "linii separacji" na szczycie Mount Everest, co też miało uchronić przed wzrostem liczby zakażonych. Te działania jednak na nic się zdały i zdecydowano o zaostrzeniu restrykcji.

Nadal na najwyższą górę ziemi można wspinać się od strony Nepalu. Niedawno taka możliwość została przywrócona po niemal rocznym zamknięciu spowodowanym pandemią koronawirusa. Na kwiecień oraz maj rząd Nepalu wydał rekordową liczbę 408 pozwoleń na wspinaczkę.

Czytaj także: Koszmarny wypadek mistrza olimpijskiego. Uszkodził nawet wątrobę Kamil Stoch trafił na stół operacyjny. Co się stało polskiemu skoczkowi?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: amatorzy mieli skakać do wody. Brutalne zderzenie z rzeczywistością!

Źródło artykułu: